W poniedziałek przeczytałam Wasz artykuł o koronawirusie. Włączyłam telewizor – koronawirus, poszłam na zakupy – prawie puste półki bo … koronawirus. Poszłam na pocztę zrobić opłaty czy okienku informacja – koronawirus. Czy to nie jest już przesada? Wnuczka śmiała się, że pierwszy raz od kiedy chodzi do szkoły, a jest już w 6 klasie mieli w toalecie mydło i papier do wycierania rąk… przez jeden dzień. Na drugi się skończyło i nikt nie uzupełnił pojemników.

Jak to jest, że w Niemczech i Włoszech – Europejskich krajach wirus się roznosi, a w Afryce czy Indiach jest po jednym zarażonym? Przecież tam nikt nie dba o higienę. A skoro nam mówi się, że ręce trzeba myć tysiąc razy dziennie to bardzo wątpię, czy tam trzymają się tych zasad.

Ten cały koronawirus jest podejrzany. Komu ma to służyć? Dobrze by było dla państw gdyby się pozbyli starszych i schorowanych a jak wiadomo to tacy umierają – młodzi się z tego leczą. Dziwne prawda? Gdyby z ziemi zniknęli wszyscy seniorzy każdy nadawał by się do pracy i napędzali by gospodarkę. A państwa nie musiałyby płacić emerytów i rent.

Więcej osób w ciągu roku umiera z powodu grypy w Polsce niż ten śmiertelny koronawirus zabiera z całej Ziemi. Ktoś musi mieć w tym interes żeby siać panikę i na lewo i prawo o tym mówić. Plus jest taki, że chociaż ludzie zaczęli ręce myć. Tylko czy na prawdę potrzebujemy koronawirusa, żeby dbać o higienę?

Beata