Praca opiekunki to wielka odpowiedzialność – dbasz przecież o zdrowie i bezpieczeństwo podopiecznego. Wiemy, jak wymagająca jest ta rola i ile poświęcenia od Ciebie wymaga. Rozumiemy też, że czasem masz ochotę na chwilę relaksu. Ilu ludzi tyle sposobów, a my w tym artykule przyjrzymy się temu najbardziej kontrowersyjnemu.
Często pytacie nas w wiadomościach: „Czy lampka wina po ciężkim dniu to naprawdę problem?”, „A może jedno piwo nie zaszkodzi?”. Postanowiliśmy więc bliżej przyjrzeć się temu tematowi. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, porozmawialiśmy z opiekunkami i ekspertami z branży. W tym artykule przeczytasz, jakie są zasady, jakie mogą być skutki picia na zleceniu i dlaczego jedna nieprzemyślana decyzja może kosztować więcej, niż się wydaje.
Nie chodzi o to, żeby Cię straszyć, ale żebyś wiedziała, jakie mogą być konsekwencje i sama oceniła, czy warto ryzykować.
Co może pomyśleć opiekunka?
Podopieczny właśnie uciął sobie drzemkę, ogląda telewizję albo jest w innym pokoju. Mam chwilę dla siebie, więc chyba mogę się napić. W umowie nic nie ma o alkoholu, więc teoretycznie nie łamię żadnych zasad, prawda?
Co mówią eksperci?
Na zleceniu nie wolno Ci pić alkoholu. Nie ma znaczenia, czy senior śpi, czy jest zajęty czymś innym – Ty cały czas jesteś w pracy i musisz być trzeźwa. Nie wszystko musi być zapisane w umowie – prawo pracy jasno mówi: picie alkoholu w miejscu pracy jest zabronione. Jeśli zostaniesz przyłapana, może się to dla Ciebie skończyć nawet wizytą policji.
Co może pomyśleć opiekunka?
Mam oficjalną przerwę, więc chyba mogę pozwolić sobie na kieliszek wina albo jedno piwo. To przecież nie jest czas pracy, więc w czym problem?
Co mówią eksperci?
To bardzo zły pomysł. Przerwa to nie koniec Twojej odpowiedzialności. W każdej chwili możesz zostać wezwana do podopiecznego, musisz być wtedy gotowa do działania.
Alkohol długo zostaje w organizmie. Jeśli wypijesz dwa piwa wieczorem, to rano możesz jeszcze być w stanie nietrzeźwości. Jeśli ktoś wejdzie do pokoju na pewno poczuje zapach, zlecenie przepadnie, a Ty będziesz mieć problem.
Co więcej – niektóre przerwy to nie pełne wolne, a tylko chwila oddechu w ciągu dnia. Wtedy alkohol jest absolutnie zakazany.
Nie pijesz, jeśli:
❌ Senior je kolację, a Ty masz chwilę dla siebie.
❌ Siedzisz wieczorem w swoim pokoju, ale podopieczny jest w domu.
❌ Masz wolne godziny, ale podopieczny w każdej chwili może Cię potrzebować.
Co może pomyśleć opiekunka?
Podopieczny śpi, mam już wolne, więc mogę sobie pozwolić na kieliszek wina albo jedno piwo. Przecież to już mój czas, a nie czas pracy.
Co mówią eksperci?
To nie znaczy, że możesz się napić. A co, jeśli w środku nocy senior poczuje się źle? Co, jeśli spadnie z łóżka albo zacznie się dusić? Będziesz w stanie mu pomóc, jeżeli wcześniej piłaś alkohol?
Tylko wyobraź sobie: senior dostaje udaru, a Ty jesteś po kilku kieliszkach wina. Musisz zadzwonić na pogotowie, ale jąkasz się, mówisz niewyraźnie, nie możesz się skupić. Kiedy zespół ratunkowy zjawi się na miejscu, bądź pewna, że wyczują od Ciebie nawet niewielką ilość alkoholu. Spalisz się ze wstydu, a oni będą zmuszeni zgłosić ten fakt odpowiednim służbom.
A potem? Rodzina podopiecznego dowiaduje się, że byłaś pod wpływem alkoholu i masz kolejne kłopoty. Na miejsce zostaje wezwana policja, która zbada Cię alkomatem. Czy naprawdę warto ryzykować?
Co może pomyśleć opiekunka?
Jeśli przypadkiem coś zniszczę, to trudno – przeproszę i najwyżej potrącą mi to z wypłaty, każdy kiedyś coś przypadkiem uszkodził. A jeśli mam ubezpieczenie, to w ogóle nie muszę się martwić.
Co mówią eksperci?
Jeśli przypadkiem uszkodzisz coś w domu podopiecznego – stół, telewizor, drzwi, pralkę – rodzina nie będzie tego bagatelizować. Jeśli wyczują od Ciebie alkohol, mogą od razu wezwać policję.
Przyjeżdża patrol, funkcjonariusze wyciągają alkomat, dmuchasz… i nagle masz problem. Wynik pokazuje stan nietrzeźwości? Co to dla Ciebie oznacza?
✔ Proces cywilny i wysokie koszty – rodzina będzie domagać się zwrotu za zniszczenia.
✔ Jeśli masz ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, nie dostaniesz odszkodowania – ubezpieczyciel nie wypłaci ani złotówki.
✔ Zapłacisz za wszystko sama, a kwoty mogą iść w tysiące euro.
Firmom ubezpieczeniowym zależy na tym, by nie płacić, więc jeśli znajdą powód do odmowy, skorzystają z niego natychmiast. Podstawowe ubezpieczenie nie obejmuje szkód powstałych w związku ze spożyciem alkoholu — tak mówią przepisy! Nawet resztkowy alkohol w Twoim organizmie może oznaczać brak wypłaty. Pijana opiekunka jest dla nich łatwym argumentem, którego użyją, by nie zapłacić ani złotówki!
Co może pomyśleć opiekunka?
Wypadek? Przecież nikt w szpitalu czy poradni nie sprawdza każdej opiekunki alkomatem po poślizgnięciu się w łazience czy złamaniu ręki. Nie przesadzajmy.
Co mówią eksperci?
Jeśli badanie wykaże, że miałaś alkohol we krwi, ubezpieczenie nie pokryje kosztów leczenia. Każdy rachunek ze szpitala przyjdzie na Twoje nazwisko.
Myślisz, że da się to ukryć? Alkohol jest wyczuwalny nawet w niewielkich ilościach – w oddechu, na skórze, we włosach. Guma do żucia ani kawa tego nie zmienią. Lekarze i pielęgniarki mają doświadczenie, więc jeśli tylko podejrzewają, że byłaś pod wpływem alkoholu, zgłoszą sprawę dalej.
Poza tym przepisy wymagają szczegółowej kontroli trzeźwości! W niemieckim protokole powypadkowym jest rubryka, w której lekarz musi stwierdzić, czy byłaś pod wpływem alkoholu, czy też nie. Możesz być zatem pewna, że Twój stan zostanie dokładnie sprawdzony! Opiekunka i alkohol to niedopuszczalne połączenie! Jedna głupia decyzja może kosztować Cię fortunę.
To największa bzdura. Jedno piwo (500 ml, 5% alkoholu) to tyle, co dwa kieliszki wódki (40 ml każdy) albo jeden kieliszek wina (150 ml).
Po takim „niewinnym” piwie jesteś już nietrzeźwa.
Pomyśl o tym tak: po jednym piwie nie możesz nawet prowadzić samochodu, bo alkomat pokaże stan nietrzeźwości. To dlaczego miałabyś pić w pracy? Nie ma znaczenia, czy to piwo, wino, czy wódka – alkohol to alkohol. A konsekwencje picia alkoholu w pracy będą bardzo bolesne!
Myślisz, że możesz ukryć picie alkoholu na szteli? Nie ma takiej możliwości. W Niemczech mieszkańcy są wyczuleni na wszelkie nieprawidłowości w swoim otoczeniu – zwłaszcza gdy dotyczą one osób starszych, wymagających opieki. W takich społecznościach informacje rozchodzą się bardzo szybko.
Sklepikarz, u którego kupisz alkohol – zapamięta Twoją twarz i może powiedzieć rodzinie, że ich opiekunka kupuje alkohol na szteli. Sąsiadka, która zauważy, że coś z Tobą nie tak – może zadzwonić do rodziny podopiecznego lub na policję. Inna opiekunka, która się dowie, może zgłosić taką sytuację do agencji. A co, jeśli odwiedzi Was Pflegedienst i poczuje zapach alkoholu? Nikt nie będzie się zastanawiać, czy piłaś dziś, czy wczoraj – po prostu zgłoszą sprawę i stracisz pracę.
Jedna osoba, jeden telefon – i masz problem.
Może na chwilę doświadczasz relaksu po alkoholu, ale potem jest tylko gorzej. Czujesz się zmęczona, rozdrażniona, rozkojarzona. Masz problemy z koncentracją, śpisz gorzej, a rano wstajesz niewyspana i poddenerwowana.
A teraz wyobraź sobie, że po takim „odprężeniu” musisz zająć się podopiecznym. Masz mniej cierpliwości, reagujesz wolniej, wszystko Cię drażni. Każda drobnostka wyprowadza Cię z równowagi, a przecież opieka nad seniorem wymaga spokoju, opanowania i siły psychicznej. Alkohol nie pomaga – on kradnie Ci energię i pogarsza samopoczucie. Nie ma miejsca na alkohol w opiece!
Jest wiele sposobów na poprawę nastroju i zadbanie o zdrowie psychiczne:
✔ Spacer – nawet 10 minut na świeżym powietrzu odpręży Cię bardziej niż lampka dobrego wina.
✔ Muzyka relaksacyjna – spróbuj posłuchać czegoś spokojnego, co ukoi nerwy.
✔ Ćwiczenia oddechowe – kilka głębokich wdechów sprawi, że poczujesz ulgę.
✔ Herbata z melisy – zamiast alkoholu wypij coś, co naprawdę Cię uspokoi.
✔ Krótka rozmowa z bliskimi – czasem jedno ciepłe słowo od rodziny działa lepiej niż całe wino.
To nie alkohol daje Ci ulgę – to Twój sposób myślenia. Zmień go, a poczujesz prawdziwą poprawę.
Co może pomyśleć opiekunka?
To nie jest zwykła praca – mieszkam tutaj, jestem częścią codziennego życia tej rodziny. Kiedy proponują mi wino do obiadu lub zapraszają na urodziny podopiecznego, nie robią tego, by mnie zmusić, ale by okazać gościnność. Chcą, żebym czuła się jak u siebie. Jeśli odmówię, mogą to odebrać jako brak szacunku lub dystans, którego wcale nie chcę budować. Może nie ma sensu robić zamieszania?
Co mówią eksperci?
Masz dużo racji w tym, że podopieczny lub jego rodzina mogą traktować alkohol jako formę gościnności. Ale w tej pracy nie możesz sobie na to pozwolić.
Twoim obowiązkiem jest zawsze być trzeźwą i gotową do działania. Jeśli podopieczny nagle źle się poczuje, przewróci się albo dostanie ataku choroby, nie będzie miało znaczenia, to że „wypiłaś tylko jeden kieliszek, bo podopieczny Cię poczęstował po pracy”. W oczach rodziny i agencji będziesz opiekunką, która piła na zleceniu.
Co więcej, słyszeliśmy o sytuacjach, w których rodzina celowo częstowała opiekunkę alkoholem, a potem zgłaszała sprawę na policję. Po takim zgłoszeniu funkcjonariusze przyjeżdżali i badali opiekunkę alkomatem. Chodziło o próbę wymuszenia rozwiązania umowy bez konieczności wypłaty wynagrodzenia. Nie daj się wciągnąć w pułapkę.
Dla własnego bezpieczeństwa lepiej, jeśli następnym razem grzecznie, ale stanowczo odmówisz, gdy ktoś zaproponuje Ci alkohol.
Dlaczego jeszcze odmowa spożycia alkoholu jest ważna?
✔ To dowód profesjonalizmu – rodzina widzi, że traktujesz pracę poważnie i mogą Ci bardziej zaufać.
✔ To Twoje bezpieczeństwo – jeśli coś się stanie cała odpowiedzialność spadnie na Ciebie.
✔ To unikanie niezręcznych sytuacji – jeśli raz się zgodzisz, następnym razem będzie trudniej powiedzieć „nie”.
Jak mogłabyś grzecznie odmówić?
Danke, ich trinke nicht bei der Arbeit.
Dziękuję, nie piję w pracy.
Ważne jest, aby Twoja odpowiedź była jednoznaczna i nie pozostawiała pola do dalszych negocjacji. Jeśli podopieczny nalega, możesz wytłumaczyć, że jako opiekunka musisz być w każdej chwili gotowa do pomocy, a alkohol mógłby wpłynąć na Twoje reakcje w sytuacji awaryjnej.
Przykłady sytuacji i jak sobie z nimi radzić:
1. Podopieczny oferuje lampkę wina przy obiedzie:
Das ist sehr nett von Ihnen aber bei der Arbeit vermeide ich Alkohol. Ich kann gerne Tee oder Wasser trinken.
To bardzo miły gest, ale w pracy unikam alkoholu. Mogę wypić herbatę albo wodę.
2. Rodzina zaprasza na wspólne świętowanie i toast:
Danke, ich stoße mit Saft an.
Dziękuję, ale wzniosę toast sokiem.
Danke für die Einladung aber als Betreuerin muss ich nüchtern bleiben. Ich kann mit Saft anstoßen.
Dziękuję za zaproszenie, ale jako opiekunka muszę zachować trzeźwość. Mogę wznieść toast sokiem.
3. Podopieczny próbuje przekonać, że „jedno piwo nikomu nie zaszkodzi”:
Danke aber ich muss immer einsatzbereit sein.
Dziękuję, ale muszę być w pełni gotowa do pomocy.
Ich verstehe das aber in meiner Arbeit zählt jede Sekunde, deswegen kann ich es mir nicht erlauben.
Rozumiem, ale w mojej pracy każda chwila ma znaczenie, dlatego nie mogę sobie na to pozwolić.
4. Propozycja piwa przy wieczornym relaksie:
Danke, ich nehme lieber Tee oder Wasser.
Dziękuję, wolę herbatę lub wodę.
Wyobraź sobie najgorszy scenariusz.
Podopieczny nagle zasłabł, stracił przytomność, zaczyna się dusić. Musisz działać natychmiast. Ale jesteś po alkoholu. Myślisz wolniej, ręce masz ciężkie, słowa plączą się w ustach. Wzywasz karetkę, ale nie umiesz jasno przekazać objawów. Ratownicy przyjeżdżają, patrzą na Ciebie… i czują alkohol. Co widzą? Pijaną opiekunkę…
Rodzina dowiaduje się, że byłaś pod wpływem. Co robią? Informują Cię, że kończą współpracę w trybie natychmiastowym. Wzywają policję, żeby sprawdziła Twój stan alkomatem. Zgłaszają sprawę do agencji. Wnoszą sprawę do sądu o narażenie podopiecznego na niebezpieczeństwo.
Jest Ci strasznie wstyd. Stoisz w kuchni, policjant czeka, aż dmuchniesz w alkomat. Lekarz mierzy Cię wzrokiem. Rodzina patrzy na Ciebie inaczej – jak na kogoś, komu już nie mogą zaufać. Wszystko, na co pracowałaś, właśnie legło w gruzach.
Co wtedy zrobisz? Będziesz się tłumaczyć, że to było tylko jedno piwo? Że nie jesteś pijana? To nie ma znaczenia. W tej pracy musisz być trzeźwa.
Ale to jeszcze nie wszystko.
Rodzina może zażądać, abyś opuściła dom natychmiast – nawet w środku nocy. Nie mają obowiązku zapewnienia Ci noclegu ani transportu. Agencja też Ci nie pomoże, bo złamałaś podstawowe zasady. W rezultacie możesz znaleźć się w obcym miejscu, wśród nieznajomych, bez wsparcia. Nawet jeśli nie znasz dobrze języka niemieckiego, będziesz musiała na własną rękę znaleźć hotel, zorganizować transport do niego i zamówić busa do Polski. Czy jedno piwo, jeden kieliszek wina były tego warte?
Jeśli myślisz, że po zatrzymaniu przez policję trafisz do izby wytrzeźwień, jak w Polsce, możesz się mocno zdziwić. W Niemczech nie funkcjonują klasyczne izby wytrzeźwień, dlatego osoby nietrzeźwe są kierowane do innych placówek. W zależności od sytuacji i Twojego stanu policja może zdecydować o przewiezieniu Cię do:
Szpitala – jeśli Twoje zdrowie wymaga nadzoru medycznego. To najczęstsze rozwiązanie dla osób nietrzeźwych, które nie stanowią zagrożenia dla otoczenia, ale nie mogą samodzielnie funkcjonować.
Aresztu ochronnego (Schutzgewahrsam) – jeśli jesteś agresywna, zakłócasz porządek lub istnieje ryzyko, że stworzysz zagrożenie. Policja może Cię tam zatrzymać do momentu wytrzeźwienia.
Ośrodków pomocy socjalnej – w niektórych miastach istnieją specjalne schroniska, gdzie nietrzeźwe osoby mogą dojść do siebie pod nadzorem personelu medycznego.
W przeciwieństwie do Polski, niemiecki system skupia się na aspekcie zdrowotnym i bezpieczeństwie, a nie na izolacji i karaniu za upojenie alkoholowe.
Ile zapłacisz?
Niestety, jeśli trafisz do szpitala lub aresztu ochronnego, koszty poniesiesz Ty, a rachunek może Cię naprawdę zaskoczyć!
Pobyt w szpitalu – od 100 do 300 euro, w zależności od regionu i czasu hospitalizacji.
Areszt ochronny – oprócz kosztów pobytu, policja może dodatkowo obciążyć Cię opłatą za interwencję, co może wynieść kolejne kilkaset euro.
Transport karetką – jeśli zostaniesz zabrana przez pogotowie, rachunek może wzrosnąć o kilkaset euro więcej!
Myślisz, że agencja przymknie na to oko? Nic bardziej mylnego.
Większość agencji ma w umowie jasno zapisany zakaz spożywania alkoholu na szteli. To nie jest zwykła formalność – to zabezpieczenie przed roszczeniami rodzin, które chcą mieć pewność, że ich bliscy są pod opieką odpowiedzialnej i trzeźwej osoby.
✔ Grzywna – od 500 do nawet 2000 euro potrącone z Twojej wypłaty.
✔ Obcięcie wynagrodzenia – możesz dostać mniej pieniędzy za wykonaną pracę.
✔ Brak kolejnych zleceń – agencja może odmówić Ci przydzielenia następnego zlecenia.
Jeśli agencja uzna, że nie jesteś godna zaufania, Twoje nazwisko trafia na czarną listę opiekunek. Co to oznacza?
❌ Żadna inna agencja nie przyjmie Cię do pracy.
❌ Nie znajdziesz już legalnego zlecenia w Niemczech.
❌ Będziesz musiała wrócić do Polski i szukać nowej pracy od zera.
Jedna głupia decyzja może przekreślić całe Twoje zawodowe życie. Czy naprawdę chcesz ryzykować wszystko dla kieliszka wina?
Spożywanie alkoholu w pracy, zwłaszcza w opiece nad osobą starszą, może być traktowane jako rażące zaniedbanie obowiązków. Jeśli podopieczny zasłabnie, przewróci się lub będzie potrzebował natychmiastowej pomocy, a Ty – będąc pod wpływem alkoholu – nie zareagujesz na czas, rodzina ma pełne prawo zgłosić Cię na policję.
Co Ci grozi?
✔ Wysokie kary finansowe – możesz stanąć przed sądem i zostać zobowiązana do zapłaty wysokiego odszkodowania rodzinie podopiecznego. Kwoty sięgają tysięcy euro.
✔ Wyrok skazujący – jeśli przez Twoje zaniedbanie senior dozna poważnych obrażeń lub straci życie, grozi Ci nawet kara więzienia.
Takie sytuacje zdarzały się już w historii prawie każdej firmy z tej branży. Czy naprawdę chcesz znaleźć się na sali sądowej tłumacząc, że to było „tylko jedno piwo”?
Co może pomyśleć opiekunka?
Może faktycznie coś wypiła, ale przecież nie wygląda na pijaną. Nie chcę jej robić kłopotów ani wychodzić na donosicielkę. Poza tym nie jestem jej przełożoną, nie będę jej kontrolować. To dorosła kobieta, sama wie, co robi. A jeśli zgłoszę to agencji, mogą pomyśleć, że chcę się jej pozbyć i przejąć zlecenie. Lepiej się nie mieszać – mogę sobie tylko narobić problemów.
Co mówią eksperci?
To trudna sytuacja. Z jednej strony nie chcesz donosić na koleżankę, z drugiej – musisz myśleć o bezpieczeństwie podopiecznego. Masz moralny i zawodowy obowiązek reagować! Alkohol podczas opieki jest niedopuszczalny!
Pamiętaj
✔ Jeśli nie zareagujesz, a coś się stanie, będziesz za to współodpowiedzialna. Senior może zapłacić za to najwyższą cenę, a świadomość, że mogłaś temu zapobiec, zostanie z Tobą na zawsze.
✔ Jeśli rodzina lub agencja się dowie, że wiedziałaś, a nic nie zrobiłaś, stracisz ich zaufanie.
Co powinnaś zrobić?
Krok 1: Upewnij się, że masz rację
Zanim podejmiesz jakiekolwiek działania, sprawdź, czy Twoje podejrzenia są słuszne.
Zwróć uwagę na sygnały ostrzegawcze:
✔ Czy czuć od opiekunki alkohol?
✔ Jej mowa jest niewyraźna, a ruchy spowolnione?
✔ Zachowuje się inaczej niż zwykle – jest zbyt pewna siebie albo agresywna?
✔ Widzisz butelkę alkoholu w jej otoczeniu?
Jeśli masz wątpliwości, porozmawiaj z nią dyskretnie. Może źle się czuje albo po prostu jest zmęczona. Nie oskarżaj jej pochopnie – daj jej szansę się wytłumaczyć.
Krok 2: Spróbuj porozmawiać w cztery oczy
Jeśli masz pewność, że piła, najpierw porozmawiaj z nią prywatnie. Zamiast ją atakować, okaż troskę:
✔ „Zauważyłam, że nie wyglądasz dziś najlepiej. Czy wszystko w porządku?”
✔ „Wiem, że ta praca jest trudna, ale picie alkoholu na zleceniu to fatalny pomysł i ogromne ryzyko.”
Może się zdarzyć, że opiekunka zbagatelizuje problem, zareaguje agresywnie lub zacznie się tłumaczyć. Ale ważne, żeby wiedziała, że ktoś to zauważył.
Krok 3: Jeśli sytuacja jest poważna – zgłoś to
Jeśli rozmowa nic nie dała i widzisz, że opiekunka wciąż pije na szteli lub zachowuje się nieodpowiedzialnie, masz obowiązek zgłosić to agencji lub rodzinie podopiecznego.
Możesz powiedzieć:
✔ „Zauważyłam, że opiekunka pije alkohol w pracy. Obawiam się o bezpieczeństwo seniora.”
✔ „Podopieczny może być zagrożony – proszę o podjęcie działań.”
Krok 4: Jeśli zagrożenie jest natychmiastowe – działaj
Jeśli widzisz, że opiekunka nie jest w stanie opiekować się seniorem, reaguj od razu.
✔ Jeśli senior jest w niebezpieczeństwie – wezwij pomoc medyczną.
✔ Jeśli sytuacja jest krytyczna – poinformuj rodzinę lub agencję natychmiast.
✔ Jeśli opiekunka zachowuje się agresywnie po pijaku – nie wahaj się zadzwonić po policję.
Lepiej zareagować za szybko niż za późno.
To nie jest donos – to odpowiedzialność. Pamiętaj, że tu chodzi o czyjeś życie.
Naszym zdaniem nie ma znaczenia, co mówią przepisy – opieka nad seniorem to ogromna odpowiedzialność, a wypadki zdarzają się wtedy, gdy najmniej się ich spodziewasz. Nie chodzi o zakazy i regulaminy – chodzi o Ciebie. O Twoją przyszłość, Twoją reputację, Twoje bezpieczeństwo. Stracić zlecenie jest łatwo. Trafić na czarną listę – jeszcze łatwiej. A odzyskać zaufanie? Czasem to niemożliwe. Pamiętaj, że decyzje, które podejmujesz, mają konsekwencje.
Wierzymy, że każda opiekunka chce być profesjonalna i odpowiedzialna. Czasem wystarczy chwila refleksji, by uniknąć błędu, który może wiele kosztować. Życzymy Ci, abyś zawsze podejmowała decyzje, z których będziesz dumna i żebyś miała odwagę być konsekwentna, nawet gdy pojawia się presja.
A co zrobić w sytuacji, gdy to podopieczny ma problem z alkoholem, a jego rodzina to akceptuje? Przeczytaj TUTAJ.
Dowiedz się również:
Niemcy rezygnują z polskich opiekunek! Kryzys w branży?
Czarna lista Opiekunek – szokujące!
Referencje. Dlaczego warto o nie prosić?
Rozdrażnienie u seniora – Czym jest i jak sobie z nim radzić?
Pupil na zleceniu – czy można zabrać zwierzaka do pracy?
Jak radzić sobie ze stresem w czasie pracy jako opiekunka seniora?
Jak rozmawiać z podopiecznym? – Praktyczne wskazówki dla Opiekunów.
Zawód opiekunka. Co na to mąż i dzieci?
Sprawdź aktualny RANKING AGENCJI
oferujących pracę w opiece w Niemczech.
Czy opiekunka seniora może napić się alkoholu po pracy? Jakie konsekwencje niesie picie alkoholu na szteli? Zobacz co Ci grozi!
CZYTAJ DALEJPoznaj przyczyny, dla których niemieckie rodziny coraz częściej rezygnują z polskich opiekunek i jakie są konsekwencje dla polskiej branży opiekuńczej.
CZYTAJ DALEJZnajdź polskie kościoły w Niemczech i dowiedz się, gdzie i kiedy możesz uczestniczyć w mszach po polsku w swojej okolicy.
CZYTAJ DALEJCzym są czarne listy opiekunek? Za co Opiekunki trafiają na czarne listy? Gdzie ich szukać? Sprawdź!
CZYTAJ DALEJJakość życia, zdrowie oraz relacje społeczne – jakie problemy społeczne dotyczą osób starszych? Zobacz jak pomóc aktywować seniorów!
CZYTAJ DALEJDowiedz się, jak niemieckie reformy opieki w 2025 r. wpłyną na pracę opiekunów! Sprawdź najważniejsze informacje!
CZYTAJ DALEJNajważniejsze aspekty pracy opiekunki osób starszych – jak rozpocząć karierę? Jak zwiększyć swoje wynagrodzenie? Sprawdź w krótkim poradniku!
CZYTAJ DALEJOtrzymuj powiadomienia o nowych ofertach i artykułach
PRACOWNIK
PRACODAWCA
