Poznaj przyczyny, dla których niemieckie rodziny coraz częściej rezygnują z polskich opiekunek i jakie są konsekwencje dla polskiej branży opiekuńczej.
CZYTAJ DALEJPrzeczytałam ostatnią wiadomość, którą napisał jakiś opiekun i stwierdziłam, że to kłamstwo. Jeszcze nie spotkałam zlecenia gdzie za nieprzespane nocy dostawałabym wolne w dzień żeby się wyspać. A co dopiero, żeby przychodził ktoś z rodziny i wtedy pilnował seniorów. To się w głowie nie mieści. I teraz zastanawiam się czy to zależy od tego, że kobiety – opiekunki są bardziej wykorzystywane czy opiekunowie są bardziej od dbania o dom, a nie o podopiecznych.
Pracowałam i we Włoszech i w Niemczech i nigdy, powtarzam nigdy nie spotkałam się z tym żeby się ktokolwiek przejmował tym, że chodzę niewyspana. Jak zaczęłam jeździć do Niemiec to myślałam, że będzie lepiej, bo każdy chwalił, że lepsze warunki i pieniądze niż w Italii. No ale było tak samo. I jak jadę do pracy to wiem, że nie będzie łatwo. Po prostu wracam po miesiącu i wtedy się wysypiam. Nie ma co liczyć na innych bo zapłacić nie będą chcieli jak się zaczniesz o swoje upominać. Nie wiem jak długo ten „opiekun” niby pracował, że zawsze miał taki miód na zleceniu. Chyba jednak za krótko i życia nie poznał dobrze. Ja już nawet nie umiem doliczyć się w ilu miejscach pracowałam. Jak kiedyś miałam zostać dłużej w jednym domu to powiedziałam nie, bo tam było dwóch podopiecznych i się budzili na zmianę.
Koleżanka jak jej opowiadam też mówi, że to niemożliwe. Zamiast się przyznać, że też tak ma. Ludzie udają, że praca opiekunki jest miła i przyjemna. Nie mówi się na głos o tym jak to wygląda. Kogo chcecie oszukać? Potem jedzie taki jeden z drugą i opowiadają jaka to lekka praca. Że doświadczenie niepotrzebne. Ciekawe jak się okaże, że mają opiekować się na prawdę chorym co wtedy zrobią. A to nie jest tak, że zadzwonisz po rodzinę i oni przyjdą bo przecież w każdym domu to tych starych mają w poważaniu. Nikt się nie interesuje. Nikt nie pomoże. Miałam raz tak, że mi zapłacić wszystkiego nie chcieli, bo powiedziała córeczka, że ona robiła zakupy i chciała mi 200 € dać mniej. Dopiero jak ją policją zaczęłam straszyć to normalnie zapłaciła. Też pracowałam w domu, gdzie na taxi nie chcieli dać, żeby z busa podjechać do domu, po tygodniu poszłam od nich bo traktowali mnie jak zero.
Proszę nie umieszczać tutaj kłamstw, że praca opiekunki, jest przyjemna i miła. Bo wprowadzacie ludzi w błąd.
Weronika
Odnosząc się do zarzutów z wiadomości informujemy, że na szczęście wśród opiekunek i opiekunów znajdują się też zadowolone osoby i nie musimy wymyślać treści w tym dziale. Wiadomość Pani Weroniki opublikowaliśmy, aby była jasność, że nie cenzurujemy wiadomości i każdy mimo innych poglądów ma szansę się u nas wypowiedzieć. Wolimy publikować zadowolone i pozytywne wiadomości, bo mamy dość wizerunku opiekunek jaki obecnie jest w internecie.
Redakcja zleceniadlaopiekunek.pl
To jest blond zeby kturas opiekunka byla zadowolona ze schteli..w niemczech podopieczni soł mili bo majoł opieke oplacanol przez źond..ale soł rużne schtele nie ma idetycznej schteli?
.