Poznaj przyczyny, dla których niemieckie rodziny coraz częściej rezygnują z polskich opiekunek i jakie są konsekwencje dla polskiej branży opiekuńczej.
CZYTAJ DALEJWojna agencji? Naprawdę coś takiego istnieje. Firmy biją się o nas – Opiekunki! Ten artykuł podpowiedział mi pracownik pewnej firmy. Nie ukrywam, że cieszy mnie to jak rośnie nasza popularność – nawet firmy do nasz piszą. Podjęłam się tematu, ale zdaję sobie sprawę jak bardzo będzie to nieobiektywna ocena. Potraktuj ten tekst bardziej jako moje przemyślenia, które mają na celu uruchomienie dyskusji. Przy okazji zapraszam do naszego katalogu firm, gdzie można wystawić ocenę firmie z którą się współpracuje. Na naszym facebooku dostałam wiadomość o treści:
Przygotowując się do tego tekstu przejrzałam internet w poszukiwaniu dowodów na to, że owa wojna istnieje. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to strona, gdzie znajduje się najwięcej opinii o firmach różnych branż. Tylko jest jeden szczegół, strona należy również do firmy wysyłającej Opiekunki do Niemiec. Czy w takim razie można ufać tym opiniom, które można tam przeczytać? Wbrew temu czego się spodziewałam właściciele strony mają ocenę 2/6. Przejrzałam inne większe firmy i maksymalna ocena, którą znalazłam to 3/6. Czy to znaczy, że agencje zatrudniające setki Opiekunek są takie złe? Skąd w takim razie te pracujące u nich osoby? I troszkę zaczynam się niepokoić tym co znajdę dalej.
Czy jest w Polsce firma godna zaufania?
Opinie o agencjach Opiekunek można znaleźć na każdym portalu i forum. Oczywiście znajdziesz je jeszcze na prywatnych stronach firm i niektóre z nich są zrobione bardzo fajnie. Nie byłabym sobą gdybym nie doczepiła się tego, że najlepsze opinie są pisane przez profile zakładane w tym samym dniu co został dodany pochlebny post. A potem zero aktywności. Jeśli na forum dla Opiekunek jest odpowiedni dział, gdzie można opisać swoje doświadczenia z danymi firmami można znaleźć perełki typu „Hej, nie znam firmy 1, ale z własnego doświadczenia mogę polecić firmę 2”. Czy naprawdę Opiekunka miałaby interes w wypisywaniu gdzie się da informacji o tym, że jej firma jest najlepsza? – nie sądzę. Zwłaszcza, że można dostać często premię za polecenie osób do pracy w swojej firmie o czym pisaliśmy ostatnio.
Ze stron internetowych dla Opiekunek przerzuciłam się na facebooka. Tak się składa, że we wspomnianej w wiadomości grupie jestem. Zastanawiam się co robi w niej pracownik firmy. Przejrzałam posty jakie tam są i zaskoczył mnie fakt, że przy wypisywaniu negatywnych opinii ciągle pojawiają się te same osoby. Wiem, że nie ma nic gorszego niż znudzona Opiekunka z dostępem do internetu. Jednak czy na pewno chce się osobom, które nie mają w tym interesu komentować każde zapytanie o to czy warto współpracować z firmą?
Im większa agencja tym więcej mają pieniędzy, żeby opłacać ludzi do niszczenia opinii innym. Moim zdaniem lepiej skupić się na pracy i tym, żeby dbać o swoje Opiekunki, np podnieść im pensje a nie marnować pieniądze i energię na pisanie głupich rzeczy w internecie.
Czy można wierzyć facebookowi?
Chciałam poszukać za co firmy trafiają na czarną listę. Wyszukiwałam więc opinie o firmach na grupie i … cisza. Może źle trafiłam bo wybrałam 3 losowe nazwy z listy, ale nie było o nich ani jednej opinii. Nie poddałam się i szukałam dalej. Faktycznie są tak informacje o kłamstwach i nielegalnych zagrywkach firm, ale nie wszystkich z listy. I to mnie zastanawia. Będąc na facebooku postanowiłam zobaczyć czy można napisać opinie o firmie. Posługując się „czarną listą agencji” rozpoczęłam przeglądanie profili wspomnianych tam firm.
Kolejna niespodzianka. Większość firm z listy nie istnieje już w internecie. Nie mają swoich stron. Potwierdza to informacje, że jeśli tylko pojawiają się złe opinie i jest wystarczająco dużo oszustw, firma zmienia nazwę na taką, która w ogóle nie przypomina poprzedniej. Jeśli firma ma już swoją stronę na facebooku są możliwości oceny tych miejsc. Nie wygląda to wcale tak źle np.:
Moja dociekliwość jednak idzie o krok dalej. Sprawdziłam, kto wystawił oceny i oczywiście nie mogło być inaczej. Najwyższe oceny wystawili – profil, który nie ma żadnej aktywności, Pan z Rumunii, który nie ma ani jednego postu po polsku, osoby z Indii lub USA i inne takie kwiatki. W swoim spacerze po innych firmach dla Opiekunek postanowiłam poczytać co złego pojawia się na profilach. „Mam język komunikatywny proponują ogólnie na stronie 1190e a ja pracuję za 1050e gdzie logika odpowiedzią sami i co to jest” – moim zdaniem jest to opinia, która na prawdę może podpowiedzieć, że warto uważać na firmę i dokładnie przeczytać umowę i omówić warunki współpracy. Jednak wiele niskich ocen wygląda tak:
Jak ustalić wiarygodność firmy?
Skąd w takim razie mamy wiedzieć, że opinia która czytamy nie jest efektem wojny pomiędzy agencjami? Najlepiej moim zdaniem osobiście porozmawiać z Opiekunkami, które pracują w tej firmie. Kiedy wejdziesz już na opinie napisz do tych osób, które je wystawiły. Poznaj „od kuchni” jak wygląda współpraca z daną firmą. Nie kieruj się jednak tylko tym. Pamiętaj, że podstawą zatrudnienia jest umowa o pracę. Zwróć uwagę na jej podpunkty i dokładnie wszystko omów przed jej podpisaniem. Moim zdaniem, im dłużej dana firma funkcjonuje tym lepiej. Często też można spotkać firmy, które powstały w rozłamie jakiś agencji. Osobiście jestem przerażona tym ile jest ogłoszeń o pracę dla Opiekunek. Mam koleżanki, które dalej wyjeżdżają i wiem też, że na niektóre „minusy współpracy” przymyka się oko. Jak to jest w Twoim przypadku? Czym kierujesz się wybierając firmę do współpracy? Podziel się z nami swoją Opinią.
5 Odpowiedzi do wpisu “Wojna agencji – jak wybrać tą najlepszą?”
Możliwość komentowania jest wyłączona.