Planszówki, wspólne gotowanie, filmowe wieczory, kreatywne hobby i tworzenie księgi wspomnień – sprawdź nasze inspiracje na jesień i zimę, które zbliżają i dają radość.
CZYTAJ DALEJNa tej stronie znajdziesz opinie opiekunek i opiekunów, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami na temat współpracy z agencją.
Jeśli również masz za sobą współpracę z tą firmą – koniecznie dodaj swoją opinię. Możesz to zrobić szybko, dodając komentarz na dole strony.
Jeśli chcesz mieć wpływ na pozycję firmy w Rankingu Najlepszych, oddaj na nią głos – TUTAJ
WAŻNE:
Każda NEGATYWNA OPINIA powinna być poparta argumentami lub przykładami. Nie będą publikowane wpisy w stylu „Beznadziejna firma” / „Nie polecam” / „Banda oszustów i złodziei”, ponieważ nie wnoszą nic konstruktywnego. Nie godzimy się na bezpodstawne oczernianie firm i publikowanie emocjonalnych, agresywnych komentarzy. Zależy nam na rzetelnym źródle informacji, a nie na przestrzeni do bezpodstawnych oskarżeń.
Opinie są publikowane po zatwierdzeniu przez administratora.
Pracowałam już w kilku agencjach i powiem szczerze – tutaj jest chyba najlepiej. Może nie wszystko idealnie, ale przynajmniej ludzie mili i da się pogadać. Płacą na czas, sztelki uczciwe
Dzięki tej firmie praca w Niemczech jest dużo łatwiejsza. Nie muszę martwić się o formalności, bo wszystkim zajmuje się biuro. Pensja zawsze na czas, zlecenia dobre.
Pensja dobra i zawsze na czas.
Dzięki tej firmie wyjazdy są dużo łatwiejsze. Wszystko zorganizowane od A do Z. Pensja pewna, kontakt świetny.
Super firma 🙂 Mała, ale bardzo wartościowa
Super kompetentna koordynator ka Pani Justyna (niestety nazwiska nie znam), świetna szefowa Pani Żaneta i super chyba współwłaścicielka Pani Maja. Zlecenia zgodne z faktycznym stanem podopiecznego, raz zdarzyło się, że 4 – 12 razy wstawałam do podopiecznej, wtedy zapisywałam ilość razy wstawanie, za miesiąc dostałam bonus 200 €, w następnym córka dopłaciła mi 200 €, w trzecim miesiącu, gdy podopieczna dowiedziała się o wysokości dopłaty, drapała się, jadła przygotowane na noc gofry i kreowała się (ja robilam to podczas wieczornej toalety), grzałam przed włożeniem podkoszulkę i górną część piżamy oraz kołdrę, gdy byłyśmy w łazience podczas toalety wieczornej).