Miód w budowaniu odporności

Udostępnij!

Shares

Rozmowa z Dorotą Rogóż – dietetyczką i pszczelarką z Kielc.

Doroto, dziś porozmawiajmy o miodzie w kontekście odporności. Niedługo jesień, coraz więcej infekcji i szukamy naturalnych sposobów na wzmocnienie organizmu.

Dorota: I bardzo dobrze, bo miód na odporność to prawdziwy skarb, szczególnie jeśli jest lokalny, świeży i surowy. W mojej praktyce często proponuję naturalne kuracje wzmacniające na bazie miodu, które można przygotować samodzielnie w domu. Co ważne – to nie tylko domowe sposoby na przeziębienie, ale też codzienne rytuały wspierające odporność całej rodziny.

Zdradzisz swoje trzy ulubione?

Dorota: Jasne!

1. Kuracja miodowo-cytrynowa z imbirem Składniki: sok z 1 cytryny, 1–2 cm świeżego imbiru startego na tarce, 2 łyżki miodu (najlepiej gryczanego lub wielokwiatowego). Wymieszaj wszystko i przechowuj w lodówce do tygodnia. Codziennie rano 1 łyżeczka na czczo – działa rozgrzewająco, antybakteryjnie i pobudza układ odpornościowy. Dodatkowo można dodać odrobinę kurkumy i szczyptę pieprzu, by wzmocnić efekt przeciwzapalny. Potwierdzone działanie znajduje się na stronie gov. To jeden z najlepszych przepisów na miód na odporność.

2. Mikstura z miodu, czosnku i soku z cytryny Składniki: 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, 2 łyżki miodu lipowego, 2 łyżki soku z cytryny. Wymieszaj i odstaw na kilka godzin. Taka mikstura to bomba antybakteryjna – idealna przy pierwszych objawach przeziębienia. Czosnek zawiera allicynę, która działa przeciwwirusowo, a miód i cytryna wspierają regenerację. To skuteczna domowa kuracja wzmacniająca układ immunologiczny.

3. Syrop z cebuli i miodu To klasyk – warstwy plasterków cebuli i miodu układamy w słoiku. Po kilku godzinach puści sok – powstanie syrop. Sprawdza się u dzieci i dorosłych. Można dodać kilka plasterków imbiru lub łyżeczkę soku z czarnego bzu – to jeszcze bardziej zwiększy skuteczność syropu. Naturalny syrop z cebuli i miodu na odporność to tradycyjny sposób stosowany przez pokolenia.

Te przepisy są nie tylko skuteczne, ale i naturalne – bez sztucznych dodatków. Sama od lat stosuję miksturę numer 1 – czuję różnicę w odporności.

Dorota: A najlepsze jest to, że można je dowolnie modyfikować – dodając kurkumę, cynamon czy pyłek pszczeli. Ważne, by miód był dobrej jakości, najlepiej z lokalnej pasieki z certyfikatem np. „Jakość Tradycja”. Zachęcam do sięgania po miód gryczany – ma nie tylko intensywny smak, ale i wysoką zawartość antyoksydantów, które wspierają odporność.

Doroto, wspomniałaś o naturalnych kuracjach wzmacniających odporność z miodem. Chciałabym skupić się na jednej konkretnej – tej najbardziej codziennej. Czyli miodowo-imbirowej miksturze na odporność.

Dorota: To rzeczywiście jedna z moich ulubionych mikstur – działa profilaktycznie, wspiera trawienie, wzmacnia odporność i dodaje energii. A przy tym jest bardzo łatwa do przygotowania. Działa jak naturalny „eliksir poranny na odporność”.

Właśnie – i nie bez powodu nazywamy to rytuałem. Jak ją najlepiej przygotować i stosować?

Dorota: Do szklanki letniej (nie gorącej!) wody dodajemy:

● 1 łyżkę soku z cytryny,

● 1 łyżeczkę świeżo startego imbiru,

● 1 łyżkę miodu gryczanego na odporność.

Wymieszać i wypić na czczo. Taką miksturę piję sama codziennie od września do marca. Moi pacjenci mówią, że mniej chorują, mają więcej energii i lepsze trawienie. Warto dodać, że regularne stosowanie wpływa też pozytywnie na stan skóry, koncentrację i układ odpornościowy.

Czy można tę miksturę modyfikować?

Dorota: Oczywiście. Można dodać szczyptę kurkumy – uzyskamy wtedy tzw. „złote mleko” w wersji na wodzie. Dla wzmocnienia smaku i działania rozgrzewającego – cynamon cejloński. Niektórzy wzbogacają napój o ocet jabłkowy, ale warto wcześniej skonsultować się z dietetykiem, zwłaszcza przy problemach żołądkowych. To świetna naturalna mieszanka wspierająca odporność w sezonie jesienno-zimowym.

A jakie są przeciwwskazania?

Dorota: Uwaga na wrzody, refluks, uczulenie na miód lub imbir. No i oczywiście dzieciom podajemy ostrożnie – nie wcześniej niż po 12. miesiącu życia. Imbir działa rozgrzewająco, więc u osób z nadciśnieniem czy wrażliwym przewodem pokarmowym warto ograniczyć jego ilość.

Czy są badania, które potwierdzają skuteczność tej mikstury?

Dorota: Tak! Imbir zawiera bioaktywne związki, takie jak gingerol i shogaol, które wykazują silne właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Badania wskazują, że imbir może modulować odpowiedź immunologiczną poprzez wpływ na produkcję cytokin.
Miód gryczany natomiast, jak potwierdzają badania jest bogaty w związki fenolowe i charakteryzuje się wysoką aktywnością antyoksydacyjną, co wspiera naturalną odporność organizmu.

To świetna inspiracja na zdrowy początek dnia! Mam wrażenie, że ta mikstura może być naszym codziennym sojusznikiem, szczególnie w miesiącach, gdy odporność wystawiona jest na próbę. Mówiłyśmy o miodzie z imbirem, ale wiem, że często polecasz też pyłek pszczeli jako naturalne wsparcie odporności. Czy możesz opowiedzieć więcej o jego działaniu?

Dorota: Oczywiście! Pyłek pszczeli to prawdziwa skarbnica składników odżywczych. Zawiera białka, aminokwasy, witaminy z grupy B, C, D i E, a także mikroelementy – cynk, magnez, selen, żelazo i potas. To naturalny adaptogen, który wzmacnia organizm i pomaga mu dostosować się do stresujących warunków – w tym również sezonów infekcyjnych. Wspomaga regenerację, poprawia witalność i odporność, a także może korzystnie wpływać na układ nerwowy i poziom energii. To idealny wybór dla osób poszukujących naturalnych sposobów na odporność. Dzięki dużej zawartości przeciwutleniaczy pyłek wykazuje także działanie przeciwstarzeniowe i może wspierać ochronę komórek przed stresem oksydacyjnym. W niektórych krajach, jak Niemcy czy Szwajcaria bywa stosowany jako uzupełnienie terapii rekonwalescencyjnych i dla osób osłabionych po długotrwałych infekcjach.

Jak najlepiej łączyć go z miodem?

Dorota: Najprostszy sposób to wymieszać łyżeczkę pyłku pszczelego z łyżką miodu, najlepiej lipowego lub gryczanego i zjeść rano na czczo. Taka kuracja odpornościowa z miodem i pyłkiem powinna trwać co najmniej 3 tygodnie, najlepiej w okresach zwiększonego ryzyka infekcji – jesienią, zimą i wczesną wiosną. U niektórych moich pacjentów sprawdza się też rozpuszczenie tej mieszanki w letniej wodzie i wypicie jej po nocy – organizm łatwo wchłania wtedy cenne składniki. Można też przygotować naturalną pastę energetyczną: 100 g pyłku, 250 g miodu i sok z jednej cytryny. Taka mikstura przechowywana w lodówce to świetny sposób na codzienne wzmacnianie odporności domowymi sposobami. Znakomicie smakuje również jako dodatek do owsianki, jogurtu naturalnego czy smoothies.

Czy są jakieś przeciwwskazania?

Dorota: Tak jak w przypadku miodu, należy uważać na alergie. Pyłek pszczeli to produkt silnie alergizujący, więc przy skłonnościach do uczuleń warto zacząć od małej dawki. I zawsze konsultować się z lekarzem, jeśli pojawią się niepokojące objawy. Osoby chore na astmę czy atopowe zapalenie skóry powinny być szczególnie ostrożne. Ale przy dobrze tolerowanym pyłku efekty są znakomite.

Czy badania potwierdzają jego skuteczność?

Dorota: Jak najbardziej. Pyłek pszczeli wykazuje działanie immunostymulujące, co potwierdzają m.in. badania opublikowane w czasopiśmie Journal of Medicinal Food. Zawarte w nim flawonoidy, enzymy i antyoksydanty wpływają pozytywnie na aktywność limfocytów, produkcję przeciwciał oraz ogólną odporność organizmu. Znane są również jego właściwości przeciwwirusowe i przeciwzapalne, a niektóre badania wskazują na potencjał w regulacji poziomu cholesterolu i wspieraniu pracy wątroby. W Polsce tematyką właściwości pyłku zajmuje się m.in. prof. dr hab. n. farm. Teresa Krauze-Baranowska, która podkreśla również jego potencjał adaptogenny i wspierający mikroflorę jelitową – co również ma wpływ na odporność. Warto również zajrzeć na stronę Polskiego Związku Pszczelarskiego, gdzie publikowane są materiały edukacyjne na temat produktów pszczelich.

Wzmacnianie odporności miodem i pyłkiem pszczelim to wiedza, którą warto propagować – szczególnie teraz, kiedy tak wielu z nas szuka naturalnych metod wzmacniania odporności. Sama stosuję ten duet od lat – i zawsze polecam go osobą, które chcą zadbać o siebie w sposób holistyczny.Porozmawiajmy teraz o kolejnym klasyku domowej apteczki – miodzie z cytryną. Czy ten duet rzeczywiście ma tak silne działanie wspierające odporność?

Dorota: Zdecydowanie tak. Miód i cytrusy, zwłaszcza cytryna, pomarańcza i grejpfrut, tworzą synergiczne połączenie – miód na odporność dostarcza enzymów, antyoksydantów i naturalnych substancji przeciwdrobnoustrojowych, a cytrusy – przede wszystkim witaminy C, ale też bioflawonoidów, które wspierają jej przyswajalność poprzez stabilizowanie cząsteczki witaminy C i działanie antyoksydacyjne. To właśnie ich połączenie sprawia, że organizm lepiej radzi sobie z infekcjami i stanami zapalnymi. Dodatkowo, cytrusy działają lekko zasadowo po strawieniu, co sprzyja utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej, ważnej dla zachowania zdrowia.

Jak najlepiej je połączyć?

Dorota: Ja polecam przygotowanie prostego napoju – sok z połowy cytryny, łyżka miodu, ciepła (ale nie gorąca!) woda. To świetny rytuał na start dnia. Można też dodać odrobinę startego imbiru lub kurkumy, które wzmacniają działanie przeciwzapalne. Ten napój nie tylko wspiera odporność domowymi sposobami, ale też nawadnia, rozgrzewa i dostarcza energii. Niektórzy pacjenci stosują go również jako wsparcie przy przeziębieniu, bólu gardła i osłabieniu.

Czy miód traci swoje właściwości w ciepłej wodzie?

Dorota: To bardzo częste pytanie! Czy miód można dodawać do gorącej wody? Miód rzeczywiście traci część enzymów w temperaturze powyżej 40–45°C, dlatego ważne, by woda była ciepła, ale nie wrząca. Wtedy zachowujemy większość jego prozdrowotnych właściwości. Warto o tym pamiętać zwłaszcza przy przygotowywaniu naparów na odporność. Taka praktyka pozwala też uniknąć gorzkiego posmaku, który może się pojawić przy połączeniu miodu z bardzo gorącym naparem.

A co z innymi cytrusami? Czy też warto je łączyć z miodem?

Dorota: Jak najbardziej. Grejpfrut zawiera flawonoidy takie jak naringenina, które wspierają naturalne procesy detoksykacyjne w wątrobie i mogą modulować działanie enzymów cytochromu P450, pomarańcza jest łagodniejsza i często lepiej tolerowana przez dzieci. Mandarynki dostarczają beta-karotenu, który wspiera błony śluzowe, a limonka świetnie orzeźwia. Świetnym pomysłem są również miodowe konfitury z cytrusów – naturalne sposoby na przeziębienie: plasterki cytryny, pomarańczy i imbiru zalane miodem i przechowywane w lodówce. To domowy antybiotyk, który można dodawać do herbaty lub zjadać łyżeczką. Taka mikstura nadaje się również do deserów lub jako naturalna polewa do naleśników.

Dziękuję, Doroto – ten przepis już zapisuję. I chyba przygotuję sobie słoiczek na zimowe wieczory!Słyszałam też wiele dobrego o połączeniu miodu, kurkumy i cynamonu.

Dorota: To rzeczywiście jedna z najcenniejszych mikstur na odporność, jakie znam. Kurkuma działa silnie przeciwzapalnie, dzięki zawartości kurkuminy – substancji o udokumentowanym działaniu immunomodulacyjnym i przeciwutleniającym. Badania opublikowane w Frontiers in Pharmacology wskazują na jej korzystny wpływ w profilaktyce infekcji i wsparciu odporności. Cynamon z kolei ma właściwości przeciwbakteryjne i rozgrzewające, wspiera mikroflorę jelitową i reguluje poziom glukozy – co potwierdzają badania z International Journal of Biological Sciences . A miód, jak już wielokrotnie mówiłyśmy, to prawdziwy skarb – działa osłonowo, przeciwbakteryjnie i wspiera układ odpornościowy, o czym pisze m.in. Journal of Apicultural Research .W połączeniu tworzą naturalną bombę na przeziębienie i grypę – i co ważne, można ją stosować profilaktycznie.

Warto wspomnieć, że takie połączenie nie tylko wspiera odporność, ale też pomaga w regeneracji organizmu po infekcji. Kurkumina przyspiesza gojenie się stanów zapalnych, a miód przywraca energię, dzięki naturalnym cukrom i enzymom. Cynamon natomiast wpływa korzystnie na krążenie, co może być istotne w walce z uczuciem zimna towarzyszącym osłabieniu.

Jak ją najlepiej przygotować?

Dorota: Mój sprawdzony przepis to: 1 łyżeczka kurkumy, 1/4 łyżeczki cynamonu, 1 łyżka miodu – wszystko dokładnie mieszamy, aż powstanie gładka pasta. Można dodać też szczyptę pieprzu czarnego, który zwiększa przyswajalność kurkuminy nawet 2000 razy – efekt ten został opisany m.in. w badaniach opublikowanych w Planta Medica. Taka pasta sprawdza się jako dodatek do ciepłej wody, mleka roślinnego albo herbaty – ale uwaga, woda nie powinna być gorąca, żeby nie zniszczyć właściwości miodu. Taki „złoty napój” na odporność najlepiej pić rano na czczo lub wieczorem przed snem. Coraz popularniejsze stają się także tzw. „złote mleka” – na bazie mleka owsianego lub migdałowego z dodatkiem kurkumy, miodu, cynamonu i imbiru. To nie tylko pyszny, ale i wyjątkowo zdrowy sposób na wieczorne wyciszenie i wzmocnienie organizmu.

Czy są jakieś przeciwwskazania?

Dorota: U osób z chorobami wątroby, wrzodami żołądka, a także przyjmujących leki rozrzedzające krew – warto skonsultować się z lekarzem. Kurkuma i cynamon to silnie działające przyprawy, więc należy stosować je z umiarem, szczególnie u dzieci, kobiet w ciąży oraz karmiących. Osoby z alergią na cynamon również powinny zachować ostrożność.

Czy taki „złoty napój” naprawdę działa?

Dorota: Działa – nie jako lek na infekcje, ale jako codzienne wsparcie odporności. Pomaga ograniczyć stany zapalne w organizmie, poprawia trawienie, wspiera odporność jelitową, a cynamon reguluje poziom cukru we krwi, co ma znaczenie w sezonie infekcyjnym. To prosty sposób, by wzmocnić się naturalnie – szczególnie jesienią i zimą. Często polecam go moim pacjentom – i sama sięgam po niego codziennie w chłodnych miesiącach.

Doroto, mówimy tyle o dobroczynnych właściwościach miodu, ale mam wrażenie, że wiele osób popełnia błędy, które osłabiają jego działanie na odporność. Jakie najczęstsze pomyłki widzisz w swojej praktyce pszczelarskiej i dietetycznej?

Dorota: Oj, zdecydowanie jest ich kilka! I choć miodu nie trzeba demonizować, to jego skuteczność w budowaniu odporności zależy od tego, jak go stosujemy. Oto pięć najczęstszych błędów:

1. Dodawanie miodu do wrzątku – wysoka temperatura niszczy enzymy, witaminy i aktywne substancje obecne w miodzie, które wspierają odporność. Miodu nie należy dodawać do napojów gorętszych niż 40°C, jeśli zależy nam na jego właściwościach prozdrowotnych.

2. Przechowywanie miodu w plastikowych opakowaniach – szczególnie w cieple i świetle. To nie tylko pogarsza jakość miodu, ale może prowadzić do migracji niepożądanych substancji z plastiku. Aby zachować wartości odżywcze miodu na odporność, zdecydowanie polecam szkło lub kamionkę.

3. Stosowanie miodu tylko w chorobie – miodu nie powinno się traktować jedynie jako „lekarstwa na przeziębienie”. Dużo lepiej sprawdza się profilaktycznie, w codziennej diecie, jako naturalny składnik wspierający odporność i ogólną kondycję organizmu.

4. Kupowanie miodu niskiej jakości lub słodzonego syropem glukozowym – niestety, nie każdy produkt sprzedawany jako „miód” jest prawdziwym miodem. Dla wsparcia odporności najlepiej wybierać produkty z lokalnych pasiek, najlepiej z certyfikatem jakości, np. „Jakość Tradycja”. Miód gryczany z regionu świętokrzyskiego to przykład wysokiej jakości produktu.

5. Nadmierne spożywanie miodu – nawet najzdrowszy produkt, spożywany w nadmiarze, może szkodzić. Miodu nie powinno się jeść łyżkami bez umiaru. Zalecana dzienna porcja to 1–2 łyżeczki dziennie, co odpowiada około 20–40 gramom miodu. Taką ilość sugerują m.in. zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wskazujące na ograniczenie spożycia cukrów prostych do maksymalnie 10% dziennego zapotrzebowania energetycznego, przy czym miód jako naturalny cukier również wlicza się do tej grupy.

Czyli klucz to świadome stosowanie miodu i dbanie o jego jakość?

Dorota: Właśnie tak. Miód na odporność to prawdziwy skarb, ale tylko wtedy, gdy traktujemy go z szacunkiem i wiemy, jak go używać w codziennej profilaktyce zdrowotnej.

Który mód Twoim zdaniem najlepiej wspiera układ immunologiczny?

Dorota: To zależy, ale rzeczywiście nie każdy mód działa tak samo. Dla mnie numerem jeden w sezonie infekcyjnym jest miód gryczany. Ma wysoką zawartość antyoksydantów i rutyny, co wspiera naczynia krwionośne i odporność. Jest intensywny w smaku, ale działa silnie przeciwzapalnie.

A co z miodem lipowym?

Dorota: Miód lipowy działa napotnie i przeciwgorączkowo, świetny do naparów z lipą przy pierwszych objawach przeziębienia. Badania potwierdzają jego działanie uspokajające i wspierające układ oddechowy. Jest delikatniejszy w smaku niż gryczany, dlatego chętniej sięgają po niego dzieci.

A czy mód spadziowy też warto brać pod uwagę?

Dorota: Jak najbardziej. Miód spadziowy, szczególnie z drzew iglastych, zawiera więcej minerałów niż miody nektarowe, a przy tym działa przeciwbakteryjnie i wspomaga regenerację organizmu. Polecam go osobom przemęczonym, z osłabioną odpornością.

Czyli wszystko zależy od potrzeb organizmu?

Dorota: Dokładnie tak. Dla dzieci dobry będzie mód wielokwiatowy, łagodny i uniwersalny. Dla dorosłych walczących z infekcją – gryczany lub lipowy. Warto też kupować miodu lokalne, np. Świętokrzyski mód gryczany, bo im mniej przetworzony i świeższy, tym lepiej działa.

Czyli mogłybyśmy powiedzieć, że mód to naturalna apteczka. Trzeba tylko wiedzieć, po który sięgnąć.

Dorota: I dokładnie tak uczmy naszych pacjentów i klientów pasiek. Świadomy wybór miodu to inwestycja w zdrowie!

Doroto, poruszyłyśmy już wiele domowych sposobów wspierania odporności z wykorzystaniem miodu, ale wiem, że jako pszczelarka pracująca blisko natury, masz również inne sprawdzone metody i rytuały zdrowotne. Co jeszcze doradzasz swoim pacjentom, by budować odporność kompleksowo?

Dorota: Przede wszystkim – sen i regeneracja. To temat często pomijany, a ma kluczowe znaczenie dla układu immunologicznego. W okresie jesienno-zimowym organizm potrzebuje więcej snu, najlepiej 7–9 godzin. Niedobór snu zaburza pracę limfocytów i zwiększa podatność na infekcje. W mojej praktyce często polecam napój z miodem i melisą wieczorem – uspokaja, wycisza i ułatwia zasypianie.

A co z ruchem i aktywnością fizyczną? Czy umiarkowany wysiłek też wspiera odporność?

Dorota: Zdecydowanie! Regularna aktywność fizyczna o umiarkowanej intensywności, np. szybki spacer, nordic walking, joga czy taniec – poprawia krążenie limfy i wspiera odpowiedź immunologiczną organizmu. Ruch zwiększa produkcję endorfin, które również wspierają odporność poprzez obniżenie poziomu stresu, a ten, jak wiemy, bardzo osłabia układ immunologiczny.

Czyli zdrowa odporność to nie tylko dieta, ale styl życia. A co z oddechem, relaksem – czy mają wpływ na naszą odporność?

Dorota: Ogromny. Świadomy oddech reguluje autonomiczny układ nerwowy, obniża kortyzol i poprawia jakość snu. Szczególnie teraz, kiedy żyjemy szybko i w ciągłym napięciu, warto się zatrzymać, odetchnąć głęboko i wrócić do prostych praktyk. Czas spędzony w przyrodzie, uziemienie, kontakt z zielenią – to również forma budowania odporności psychicznej i fizycznej.

Wspomniałaś wcześniej o adaptogenach. Czy są jakieś produkty pszczele, które mogą pełnić podobną funkcję?

Dorota: Tak, bardzo ciekawym i niedocenianym składnikiem jest propolis. Ma silne działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i immunomodulujące. Propolis wspiera barierę śluzówkową organizmu – naszą pierwszą linię obrony. Sama stosuję propolis w formie nalewki lub sprayu do gardła, szczególnie przy pierwszych objawach osłabienia. To naturalny strażnik odporności.

Czyli możemy mówić o całym „arsenale” naturalnych metod wspierania odporności – i każda z nich może być elementem codziennego rytuału.

Dorota: Dokładnie. Najlepsza odporność to ta budowana konsekwentnie – przez sen, dobre jedzenie, ruch, kontakt z naturą, spokój wewnętrzny i oczywiście miód. Nie ma jednego cudownego środka, ale wiele drobnych nawyków, które razem dają wielką siłę.

FAQ – Miód i odporność

1. Jakie są najlepsze mikstury z miodem na odporność? Miodowo-cytrynowo-imbirowa mikstura na czczo, syrop z cebuli i miodu, miód z czosnkiem i cytryną, „złoty napój” z kurkumą i cynamonem.

2. Jaki miód najlepiej wspiera odporność? Miód gryczany (przeciwzapalny i antyoksydacyjny), lipowy (napotny i łagodzący infekcje), spadziowy (mineralizujący i regenerujący).

3. Czy można podawać miód dzieciom? Tak, ale dopiero po ukończeniu 12. miesiąca życia. Uważać należy na uczulenia.

4. Czy miód traci właściwości w gorącej wodzie? Tak. W temperaturze powyżej 40–45°C traci enzymy i substancje aktywne. Należy dodawać go do letnich napojów.

5. Jak stosować pyłek pszczeli na odporność? 1 łyżeczka z miodem rano na czczo przez min. 3 tygodnie. Można też przygotować pastę z pyłku, miodu i soku z cytryny.

6. Jakie są przeciwwskazania do stosowania miodu lub pyłku? Alergie, wrzody, refluks, astma, choroby wątroby. Zalecana ostrożność u dzieci, kobiet w ciąży i karmiących.

7. Czy badania potwierdzają skuteczność miodu i pyłku? Tak. Wiele badań wskazuje na ich działanie immunostymulujące, przeciwzapalne i przeciwutleniające (np. Journal of Medicinal Food, Frontiers in Pharmacology, Journal of Apicultural Research).

8. Gdzie kupować miód na odporność? Najlepiej w lokalnych, certyfikowanych pasiekach – np. z oznaczeniem „Jakość Tradycja”.

Podsumowanie

Rozmowa z Dorotą Rogóż pokazuje, że miód to nie tylko naturalny słodzik, ale przede wszystkim wszechstronny środek wspierający odporność, wykorzystywany w tradycyjnych domowych kuracjach, jak i potwierdzony badaniami naukowymi. Dorota podkreśla znaczenie codziennej profilaktyki zdrowotnej, w której miód odgrywa ważną rolę jako składnik rytuałów wzmacniających organizm, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym.

W artykule przedstawiono trzy najważniejsze mikstury odpornościowe: miodowo-cytrynowo-imbirową na czczo, klasyczny syrop z cebuli i miodu oraz mieszankę miodu z czosnkiem i cytryną. Każda z tych receptur ma działanie rozgrzewające, przeciwbakteryjne i stymulujące układ immunologiczny. Co ważne, można je dowolnie modyfikować, dodając np. kurkumę, pieprz czy pyłek pszczeli – wszystkie te składniki wzmacniają działanie przeciwzapalne i regenerujące.

Osobne miejsce w rozmowie zajmuje pyłek pszczeli, uznany przez ekspertkę za naturalny adaptogen. Zawiera on szeroki wachlarz witamin, minerałów i aminokwasów, które wspierają odporność, koncentrację i ogólną witalność. Pyłek, stosowany w połączeniu z miodem, tworzy skuteczną kurację sezonową – zwłaszcza dla osób zmęczonych, zestresowanych lub rekonwalescentów.

Rozmowa nie unika również najczęstszych błędów, jakie popełniają konsumenci miodu: podgrzewanie go do zbyt wysokiej temperatury (co niszczy enzymy), przechowywanie w plastiku, spożywanie w nadmiarze oraz kupowanie miodu niskiej jakości. Dorota zaleca wybór lokalnych, certyfikowanych miodów, takich jak świętokrzyski miód gryczany – silnie antyoksydacyjny i przeciwzapalny.
Wreszcie, Dorota wyjaśnia, że różne miody mają różne właściwości – gryczany wzmacnia i działa przeciwzapalnie, lipowy łagodzi objawy infekcji, a spadziowy wspomaga regenerację. Dlatego miód to coś więcej niż środek na przeziębienie – to naturalna apteczka, którą warto stosować świadomie i regularnie.

Autorką artykułu jest Marzena Serafińska: społecznik i edukator pszczelarski, właścicielka Pasieki w Lipce, absolwentka ZSR CZK w Pszczelej Woli. Dorota Rogóż jest pszczelarką oraz zawodową dietetyczką pracującą w świętokrzyskich ośrodkach zdrowia.

Udostępnij!

Shares

Dodaj opinię

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź również

Jednogarnkowy ryż z kurczakiem i warzywami

Wszystko trafia do jednego garnka, więc gotowanie i sprzątanie zajmuje niewiele czasu. Ryż robi się miękki i aromatyczny.

CZYTAJ DALEJ
Szybka zupa warzywna z mrożonki

Czasem wystarczy jedna torebka mrożonki, by powstała ciepła i lekka zupa. Idealna na dni, gdy lodówka jest prawie pusta.

CZYTAJ DALEJ
Jesteś na zleceniu w święta i chcesz zapytać o plany na Boże Narodzenie.

Jesteś na zleceniu w święta i chcesz zapytać o plany na Boże Narodzenie? Proste zwroty dla opiekunek.

CZYTAJ DALEJ
Oferta zbyt dobra, by była prawdziwa? Jak rozpoznać fałszywą ofertę pracy

Fałszywe oferty pracy i spear phishing w rekrutacji – poznaj najważniejsze sygnały ostrzegawcze i dowiedz się, jak chronić się przed takimi oszustwami. Czy wiesz, że nawet co trzecie ogłoszenie o […]

CZYTAJ DALEJ