Komornik zabrał jej wszystko. Historia Opiekunki.

To nie moja historia. Opowiedziała mi ją Opiekunka z którą jechałam busem. Kiedy dojechaliśmy na miejsce nie odzywałyśmy się do siebie. Dlatego chce podzielić się tym co wywołało kłótnie. W busie jechały 3 Opiekunki. Ja z firmy i 2 pracujące na czarno. Przez całą drogę byłam poniżana o to, że mało zarabiam. Niby w miłej rozmowie dziewczyny ciągle obrażały mnie, że jestem głupia bo daje zarobić firmie, a mogłabym sama mieć te pieniądze dla siebie. Słuchałam cierpliwie. Nie lubię tych przechwałek kto ile ma, co ma i jak się dorobił. Odliczałam godziny do dojazdu bo wiedziałam, że przyjaciółkami z nimi nie zostanę. W końcu temat zszedł na komornika. Jedna z moich współtowarzyszek podróży opowiedziała jak to kiedyś agencja ją oszukała. Pojechała na zlecenie a dostała tylko parę groszy wynagrodzenia bo resztę zabrał jej komornik. Powiedziała sobie wtedy, że nigdy nie pojedzie już z firmą bo to oszusty i złodzieje.

Temat rozpoczął kolejne zachwalanie jak to dobrze jak się na czarno pracuje bo komornik nie ma dostępu do tych pieniędzy. Ja komornika nigdy nie miałam. Miałam dwa razy w życiu sytuacje, że musiałam wziąć kredyt. Wolałam sobie jednak wtedy odmówić jedzenia, żeby wszystko spłacić w terminie. Moim zdaniem jeśli ktoś ma komornika tzn że totalnie nie nadaje się do zarządzania pieniędzmi i nikt oprócz jej nie jest temu winny. Powiedziałam to na głos i poleciały na mnie kolejne baty. Że jestem nowobogacka, że udaję wielką panią. Ale dalej uważam, że tak właśnie jest. Oszukiwanie o dochodach, unikanie spłacania rat … jakim trzeba być idiotą żeby żyć w przekonaniu, że nam się uda tego nie spłacać? Przecież potem długi dziedziczą nasze dzieci. Koleżanka po śmierci rodziców dostała 30 tys zł do spłacenia, więc wiem, że tak do działa. To dzięki niej zostałam Opiekunkom bo właśnie ona zaczęła jeździć do Niemiec żeby szybko to spłacić, a potem mnie wciągnęła do pracy.

Co winna jest firma z którą jeździsz? Oni wydali pieniądze, których Ty nie umiesz spłacić? Dzięki temu, że mamy możliwość wyjazdu i zarabiania w euro możesz szybciej spłacić długi. Jak można obrażać inną osobę tylko dlatego, że ma odmienne od Twojego zdanie? W ostrych słowach powiedziałam dziewczynom, że współczuje ich podopiecznym i rodzinom. Bo mając tak ograniczone patrzenie, gdzie widzą tylko swój czubek nosa nigdy nie będą zadowolone. Dojechałam na miejsce. Rozpoczęłam mój 3 raz u babci i mimo, że zarabiam mniej od „koleżanek” z busa, tutaj czuje się spełniona i doceniona. A to jest dla mnie najważniejsze w tej pracy. Pozdrawiam wszystkie Opiekunki!

Irena

Skomentuj artykuł

Dodaj komentarz

[nextend_social_login provider="facebook"]

Sprawdź również

Zmiana czasu za granicą. Jak przestawić się na nowe godziny.

Zmiana czasu z zimowego na letni oznacza przestawienie naszych zegarów o godzinę do przodu. Niestety nie sprzyja to osobom chorym dla których jedna godzina różnicy potrafi zaburzyć dobowy cykl dnia. […]

CZYTAJ DALEJ
Jak zostać opiekunką? Zdobywaj kwalifikacje niezbędne do pracy.

Myślisz o rozpoczęciu pracy w zawodzie opiekunki/opiekuna osób starszych? A może chcesz rozwijać wiedzę i umiejętności, które umożliwią wzrost wynagrodzenia i awans?

CZYTAJ DALEJ
Jak wyjść ze spirali długów? Zapytaliśmy o to eksperta.

Poprosiliśmy o pomoc eksperta, który podpowie, co mogą zrobić osoby mierzące się z problemem zadłużenia.

CZYTAJ DALEJ
Praca Opiekunki w Święta: Czy warto pozostać z podopiecznym?

Podjęcie decyzji o pracy w Święta jako opiekunka osoby starszej to niełatwy wybór, który wymaga rozważenia wielu czynników.

CZYTAJ DALEJ