Rodzina w Niemczech płaci 3500 euro za moją opiekę, a ja dostaję tylko 1900 euro. Gdzie jest reszta?” Czy agencje zabierają większość wynagrodzenia, czy jednak koszty są uzasadnione? Sprawdź!
CZYTAJ DALEJAktualizację artykułu ZNAJDZIESZ TU
Kolejny raz internet zalewa fala nienawiści związana z wykorzystywaniem Opiekunek. Czym tak naprawdę zajmują się „panienki z biura” i dlaczego koordynatorzy olewają Opiekunki, które są już za granicą? Pora otworzyć oczy i zobaczyć, jak wygląda branża opiekuńcza od środka.
Kto płaci Agencjom Opiekunek?
Agencje Opiekunek utrzymywane są przez… rodziny. Tak, to rodziny płacą za to, aby firma znalazła dla nich odpowiednią Opiekunkę. To właśnie rodziny płacą za poszukiwania osoby, która zamieszka w ich domu i zajmie się ich bliskim. Podają szczegółowe wymagania: wiek, płeć, doświadczenie. Czasem mają też dodatkowe wymagania, np. prawo jazdy, aby Opiekunka nie paliła, lub lubiła zwierzęta, bo w domu mieszka również kot lub pies. Znalezienie osoby, która spełnia te wszystkie kryteria, to często spore wyzwanie.
Na co idą pieniądze z prowizji Agencji Opiekunek?
Z tych pieniędzy firma musi opłacić ZUS oraz inne koszty związane z zatrudnieniem Opiekunek. Największe firmy mają oddziały w różnych miastach – ich wynajem i utrzymanie też kosztuje. Po co to wszystko? Zastanów się: zaufałabyś firmie, która nie ma nawet swojej siedziby? Wiele osób woli załatwiać sprawy osobiście. Niemieccy pośrednicy również odwiedzają siedziby firm, zanim podejmą współpracę.
W biurze nie siedzi jedna osoba od wszystkiego. Są różne działy odpowiedzialne za różne etapy zatrudnienia. Jedna osoba zajmuje się rekrutacją, inna podpisywaniem umów, jeszcze inna koordynacją pobytu Opiekunki. Czy naprawdę potrzeba aż tylu ludzi?
Tak, bo nie da się zrobić wszystkiego jednocześnie. Są potrzebni specjaliści znający się na prawie pracy i zatrudnieniu – bez tego błędy kosztowałyby nie tylko firmę, ale i Opiekunki. Potrzebni są też pracownicy, którzy biegle mówią po niemiecku i pomagają Opiekunkom w kontaktach z rodzinami i pośrednikami.
Czy oznacza to jednak, że gdyby nie agencja i jej „specjaliści”, Opiekunki zarabiałyby więcej? W końcu Opiekunki pracujące „na czarno” zarabiają nawet o 400-600 euro więcej miesięcznie niż te zatrudnione legalnie przez agencje. Czyli faktem jest, że na Agencje pracują Opiekunki?!
Spójrzmy szerzej. Opiekunka dostaje wynagrodzenie za swoją pracę. Firma natomiast dostaje pieniądze za to, że zajmuje się formalnościami, załatwianiem zleceń i rozliczeniami. Każdy dostaje pieniądze za swoją pracę – firma również.
Jak wygląda dzień pracownika biura?
Dlaczego zdarza się, że koordynator nie kontaktuje się z Opiekunką, nawet gdy jest ona już od miesięcy za granicą? Z punktu widzenia Opiekunki jest jasne – firma powinna o niej pamiętać i się nią interesować, bo przecież się znają osobiście.
Zza biurka wygląda to jednak inaczej. W bazie firmy są tysiące osób, z czego często setki są właśnie na zleceniu. Codziennie wpływają dziesiątki informacji – zarówno od Opiekunek, jak i rodzin. Rodziny zgłaszają np. pretensje dotyczące języka, choć Opiekunka na weryfikacji świetnie mówiła po niemiecku, a na miejscu sobie już tak dobrze nie radzi.
Nierzadko pojawiają się też sytuacje, gdy Opiekunka potrzebuje wsparcia lub zwyczajnie rozmowy, bo czuje się samotna. Zdarza się wtedy, że dzwoni o późnej porze i długo rozmawia o sprawach niekoniecznie związanych z pracą. Bywają również telefony z pretensjami dotyczącymi wynagrodzenia. Niestety, zdarzają się także poważniejsze sytuacje, jak na przykład przypadki, gdy Opiekunka jest pod wpływem alkoholu, nie wraca na czas z przerwy lub samowolnie wraca do Polski, nie informując firmy, a podopieczny pozostaje bez opieki. W takich sytuacjach to właśnie firma musi się tłumaczyć zarówno przed rodziną, jak i przed pośrednikiem.
A co w sytuacji, gdy Opiekunka regularnie wyjeżdża do tej samej rodziny? Przecież firma nie musi już niczego dodatkowo załatwiać?
Byłoby cudownie, gdyby tak właśnie było, ale rzeczywistość często wygląda inaczej. Regularne wyjazdy nie eliminują comiesięcznych obowiązków, takich jak prowadzenie dokumentacji zatrudnienia, rozliczanie płatności z rodzinami, wypłacanie wynagrodzeń i bieżąca obsługa formalności.
Czy warto współpracować z Agencją?
Nie damy Wam odpowiedzi co jest lepsze. Są osoby, które wolą jechać na gotowe i mieć pewność, że nie muszą przejmować się formalnościami. Inni wolą jechać na czarno i ryzykować karami. Warto jednak czasami spojrzeć jak wygląda to od drugiej strony.
Dowiedz się również:
Niemcy rezygnują z polskich opiekunek! Kryzys w branży?
Czarna lista Opiekunek – szokujące!
Alkohol w pracy opiekunki – konsekwencje, o których możesz nie wiedzieć
Jedna opowiedź do wpisu “Ile zarabiają na nas agencje? Cała prawda o rozliczeniach agencji Opiekunek”