Poznaj przyczyny, dla których niemieckie rodziny coraz częściej rezygnują z polskich opiekunek i jakie są konsekwencje dla polskiej branży opiekuńczej.
CZYTAJ DALEJOstatni wpis z raczkującej serii Historie z Agencji spotkał się z miłym odbiorem. Kilka osób napisało do nas, że podoba się Wam to, że piszemy wprost o tym jak jest. My Opiekunki często nie widzimy tej drugiej strony „muru” czyli codzienności w biurze zatrudnienia. Jesteśmy ciekawi czy chcecie, aby Historie z Agencji pojawiały się u nas regularnie. Koniecznie napisz w komentarzu co myślisz o tego typu treściach. Dzisiaj wspólnie z zaprzyjaźnionymi pracownikami firmy zatrudniającej Opiekunki stworzyliśmy artykuł zaskakujący o tym jakie typy Opiekunek nie mają szansy na zalezienie pracy.
Typy Opiekunek, których nie chcą zatrudniać agencje:
1. Pani Łaska
Od początku współpracy Pani stawia warunki. Wyjedzie do pracy, ale tylko do Seniora, tylko mobilnego, tylko w mieście, tylko z osobnym mieszkanie, tylko z samochodem, tylko…. Oczywiście Opiekunka ma prawo wybrać do kogo chce wyjechać, jednak w przypadku Pani Łaski nie kończy się na sprecyzowanych dokładnie żądaniach. Po tygodniu od rejestracji rozpoczynają się telefony do firmy. „Ja nie będę czekała wieczność na ofertę”. Nawet jeśli posiadamy ofertę, która pokrywa się z jej wymaganiami nie jest to jednoznaczne z tym, że rodzina podopiecznego zaakceptuje taką Panią. Pani Łaska występuje na wielu grupach marudząc na to, że trzeba się szanować i mieć swoje wymagania. Prędzej czy później zgadza się na wyjazd do innego miasta bądź zaniżenie swoich wymagań jednak MUSIMY wiedzieć, że robi nam przysługę, że w ogóle wyjeżdża z naszą firmą.
2. Pani „mam tylko jedno pytanie”
Pierwszy wyjazd do Niemiec zawsze powoduje stres. Nowe miejsce, nowy język, nowi ludzie i to wszystko tak daleko od domu. W naszej firmie jesteśmy dyspozycyjni 24 godziny dla Naszych Opiekunek. Staramy się pomóc nie tylko w sytuacjach problematycznych np. rodzina na miejscu nie pozwala na przerwę, ale również w sprawach na pozór błahych. Kiedy Opiekunka wyjeżdża w zderzeniu z innym dialektem może mieć problem z dogadaniem się w sklepie. Pani „mam tylko jedno pytanie” nie będzie się krępowała, żeby zadzwonić i zapytać jak kupić chleb lub czy może wyjść na pauze. Oczywiście za „jednym pytaniem” kryje się pretekst do rozmowy, która nie rzadko trwa nawet ponad godzinę. W pełni rozumiemy, że będąc na zleceniu czujemy się samotnie, ale zajęta linia przez godzinę owocuje kilkoma zdenerwowanymi Opiekunkami, które nie mogą się do nas dodzwonić…
3. Pani Wściekła
Zanim Pani Wściekła pozwoli nam dojść do słowa dowiemy się o tym, że nic nie potrafimy, wykorzystujemy Opiekunki, okradamy niewinnych ludzi oraz nierzadko przekleństwa bezpośrednio w naszą stronę. Pani Wściekła ma jeden cel – wyżyć się. Nie interesuje jej to żeby rozwiązać problem, ona po prostu chce się na kogoś wykrzyczeć. Też jesteśmy w stanie zrozumieć, że przy tak dużym poziomie stresu czasami po prostu musicie odreagować, ale nikomu nie sprawia przyjemności wysłuchiwanie tego, że jest się najgorszym z najgorszych. Z jakimi sprawami kontaktują się Panie Wściekłe? Nasze ulubione to: Pani nie dostała wynagrodzenia. ZAWSZE w takich wypadkach w pierwszej kolejności sprawdzamy czy zgadza się podany numer konta na który pieniądze mają być wypłacone. Kiedy udaje nam się dojść do słowa okazuje się, że ona przecież zmieniła bank! Tylko my jesteśmy tak beznadziejni, że się tego nie domyśliliśmy i nie mamy jej aktualnego numeru… albo Pani co miesiąc zmienia numer na który ma iść przelew i jest on na innym koncie. Takie sytuacje, na prawdę zdarzają się często. Pani Wściekła potrafi rozpętać wojnę bo dowiedziała się, że jej koleżanka zarabia o 100€ więcej niż ona… (koleżanka ma po prostu lepszy język niemiecki). Pani Wściekła przeważnie wyjeżdża raz… później „przypadkiem” nie możemy znaleźć dla niej zlecenia. Rodziny też widzą, że ilość pretensji jest nieadekwatna do wykonanej pracy.
4. Pani Urlopowiczka
Pani Urlopowiczka dowiedziała się od koleżanki, że w Opiece fajnie się zarabia. Nierzadko kłamie na temat swojego doświadczenia i nie posiada żadnej znajomości języka. O ile języka może się nauczyć na tyle, żeby oszukać firmę – ciężko udowodnić brak doświadczenia podczas rozmowy. Najczęściej urlopowiczki chcą wyjechać max. na 2 miesiące i najlepiej do mobilnej osoby. Koszmar zaczyna się kiedy faktycznie wyjedzie ona na zlecenie. Urlopowiczka planowała spędzić czas w Niemczech i zarobić pieniądze. W jej planie nie było miejsca na prace. Przecież koleżanki opowiadały, że to lekka robota. Pani Urlopowiczka potrafi zadzwonić kilka razy w ciągu dnia oburzona, że nie ma jedzenia (przygotowanego), trzeba wstawić pranie i musi iść do sklepu na drugą stronę ulicy. Urlopowiczki najczęściej komentują negatywnie agencje. Uważają, że zostały ZMUSZONE do niewolniczej pracy, sprzątania… a nawet zmiany pieluch! Takie osoby nigdy nie powinny wyjechać do pracy w Opiece.
5. Pani Niepewna
Pani Niepewna potrzebuje czasu. Ona nie wie czy może pojechać na zlecenie, ale możemy jej je zarezerwować. Notorycznie nie odbiera telefonu nawet w dzień wyjazdu. Przy tym typie nigdy nie mamy pewności czy taka osoba wsiądzie nam do busa. Przy dużej ilości ofert i chętnych Opiekunek, nie mamy w zwyczaju rezerwowania komuś zlecenia. Często musimy wiedzieć na już czy dana osoba jest zainteresowana. Pani Niepewna potrafi np. pisać codziennie na facebooku, że szuka pracy, ale nie odbierać telefonów. Owocuje to pretensjami, że nie umiemy jej znaleźć zlecenia. Takie osoby potrafią kilkakrotnie zmienić zdanie na temat swojego wyjazdu. Jak już wyjadą to często rodziny są z nich zadowolone, jednak zawsze jest strach czy nie rozmyśli się w dniu wyjazdu. Osoby z tego typu nie widzą w sobie winy, nawet jeśli 3 krotnie wystawiły nas w dniu wyjazdu odzywają się i zgłaszają chęć do wyjazdu…
6. Pani Notorycznie oszukiwana i poszkodowana
Pani ma komornika – to jest ważna informacja, która powoduje najwięcej spięć. Przy pierwszym wynagrodzeniu okazuje się, że jest zajęcie komornicze wynagrodzenia. Oczywiście zanim dojdziemy do słowa dowiadujemy się jak to ZA KAŻDYM RAZEM (Pani wyjeżdża pierwszy raz) są z nami jakieś problemy. Ona widziała opinie, że oszukujemy, ale chciała dać nam szansę. Na sztelli też nie jest tak jak mówiliśmy. Ogólnie wg tego typu w naszym interesie jest utrudnianie jej życia. Bus się spóźnił – nasza wina, podopieczny jej nie lubi – nasza wina, nie otrzymała premii (nie spełniała wymagań bo nie przepracowała 30 dni) – oszukaliśmy ją. Cokolwiek nie będzie się działo to Pani będzie miała pod górkę w jej mniemaniu z naszej winy.
7. Pani Specjalista od Umów
Pani przeczytała na forum o jakimś nieistniejącym paragrafie i upiera się, że ma być on wpisany. Informuje, że musi zapoznać się z umową po czym z pretensjami (wynikającymi z niezrozumieniem zapisów) rozpoczyna wojnę, która nie ma najmniejszego sensu. Pani potrafi notować swoje godziny pracy, aby udowodnić nam, że przepracowała ich więcej niż powinna i liczy na wypłacenie nadgodzin – mimo, że wcześniej podpisała umowę i wydawać by się mogło, że zna warunku na które się zgodziła. Specjalista od umów bardzo wierzy w informacje wypisywane przez inne osoby. Najczęściej są to przy bliższych poznaniu i po wzbudzeniu zaufania bardzo ciepłe i miłe osoby. Jednak ciągłe ostrzeganie w internecie przed oszustami owocuje tym, że te Pani boją się wszystkiego.
8. Pani zapominalska
Opiekunka zapominalska – dla nas pracowników Agencji jest to człowiek zagadka. Możemy zadzwonić do takiej Pani i na drugi dzień potrafi się ona wypierać swoich słów. Dopiero po poinformowaniu, że rozmowy są nagrywane jest szansa, że jej się przypomni… Zapominalskie nie mają w zwyczaju pamiętania o wypłaconych zaliczkach, za to pierwsze są przy telefonie z pretensjami o wypłacenie mniejszego wynagrodzenia. Takie Panie również mają w zwyczaju rozpoczynanie wojen zanim pozwolą nam ustalić o co chodzi.
Artykuł nie ma na celu obrażania kogokolwiek. Chodzi jedynie o ukazanie niektórych z postaw wobec firmy. Aby móc zapewnić Wam fajną pracę, bezproblemowy przejazd i pobyt w Niemczech, terminową wypłatę i zapewnienie legalności zatrudnienia pracuje kilka osób. Wystarczy, że Opiekunka zrobi coś nieodpowiedzialnego i praca ich wszystkich idzie na marne. Firma traci wiarygodność w oczach Niemieckich rodzin przez co musi szukać nowych zleceń – zamiast trzymać się sprawdzonych i fajnych sztelli. Jeśli Opiekunka pracuje w fajnej rodzinie, która jest zadowolona łatwiej jest nam wynegocjować podwyżkę. Na prawdę znamy wiele z naszych Pań osobiście i cieszymy się z tego, że trafiły na super podopiecznego. Dzięki temu, że zatrudniamy mało pretensjonalnych Pań też nasza praca jest przyjemniejsza i możemy skupić się na swoich obowiązków zamiast rozwiązywać nieistniejące problemy. Tak jak Opiekunki muszą posiadać pewne cechy charakteru, tak pracownik biurowy nie może dać sobie wejść na głowę. I na końcu apel do wszystkich – my też możemy mieć gorszy dzień. Przepraszam z góry jeśli w rozmowie telefonicznej powiedzieliśmy coś złego, bądź poczułaś się zlekceważona. Może właśnie przed chwilą skończyłam rozmowę z jedną z wymienionych w tym artykule osób i jeszcze nie udało mi się ochłonąć. Szanujmy siebie wzajemnie, bo cel mamy jeden – niesienie pomocy innym.
przepraszam ale żadna z agencji nie dopełniła nawet jednego obowiązku pracodawcy z którymi pracowałam więc ten artykuł trzeba zacząć od wygórowanych oczekiwan agencji i oszust tych jest zdecydowanie więcej
Bardzo Sczęsto zdarza się, że Senior/ka ma Alzhajmera – najgorsza choroba, a biuro nic nie wie, albo ci nie powie,,, potem jesteś w szoku, bo nie spodziewałaś się takiej podopiecznej, a przy tym Rodzina Seniora, jest jeszcze wkurzona , że jesteś nie zorientowana do kogo przyjechałaś… Szok,, najgorzej jak biuro ci nie powie od A do Z – kogo sie masz spodziewac na miejscu, albo nie chca, albo sami nie proszą Niemcow o dokładne schorzenia, by nie było nieporozumien potem na miejscu i powroty do kraju, bo z niektorymi Niemcami nie da sie po prostu wytrzymac….
z
Firmy też wysyłają nas czasami w miejsca które nie mają nic wspólnego z tym co było w ofercie. Ja jestem teraz w miejscu w którym zgadza się tylko wiek podopiecznej.