Poznaj przyczyny, dla których niemieckie rodziny coraz częściej rezygnują z polskich opiekunek i jakie są konsekwencje dla polskiej branży opiekuńczej.
CZYTAJ DALEJPrzepłakałam prawie cały dzień. Nie wiem czy nie powinnam jednak odpuścić sobie jeżdżenia skoro psychicznie nie daje sobie rady z tęsknotą. Zostało mi jeszcze 23 dni do powrotu. Ale dzisiaj miałam kryzys. Często rozmawiam z dziećmi i wnukami przez facebooka. W ciągu dnia i wieczorami jestem z nimi na kamerce bo inaczej bym oszalała.
Jestem szczęśliwą babcią 7 wnuczków. I od rana dzisiaj do mnie dzwoniły moje maleństwa. Wiadomo, że starsze rzuciły tylko „Wszystkiego najlepszego”, ale popłakałam się jak Janinka moja najmłodsza wnuczka zadzwoniła przed obiadem i powiedziała, że ma dla mnie laurkę, ale mama powiedziała, że nie może mi jej dać bo jestem daleko. Nie wytrzymałam, bo gdybym mogła to wsiadłabym od razu w autobus i pojechała przytulić moje maleństwo.
Po tym telefonie przy każdym kolejnym z trudem trzymałam się, żeby nie płakać na kamerce. Kłamałam, że muszę kończyć i szłam do swojego pokoju. Nie wiedziałam, że w Niemczech dzień babci jest w październiku także zabawne było zdziwienie w domu kiedy powiedziałam jaki jest powód moich łez.
Jest mi ciężko. Nie umiem zasnąć bo czuje ból serca. Nie wiem czy wytrzymam jeszcze te 3 tygodnie. Wracam na 18-ste urodziny najstarszej wnuczki. Totalnie jestem dzisiaj załamana. Na internecie koleżanki wrzucają zdjęcia z wnukami, a ja znowu płaczę. Jak radzić sobie z tęsknotą? Wiem, że jutro będzie lepiej, ale musiałam się wygadać.
Pozdrawiam wszystkie Babcie, Bożenka.